Kolorowo i oryginalnie – pop-art we wnętrzach
Skąd się wziął pop-art?
Termin pop-art pochodzi z języka angielskiego i w wolnym tłumaczeniu oznacza sztukę popularną. Przywołane określenie pojawiło się po raz pierwszy w 1952 roku na łamach „Przeglądu Architektonicznego”. Użył go Lawrence Alloway do opisu ekspresyjnych obrazów młodych artystów, którzy wyrażali na płótnie swój zachwyt wobec wielkomiejskiego życia oraz szeroko pojętej kultury masowej. Niepokorni twórcy operowali prostą, ale wyrazistą formą i intensywnymi barwami. Bazowali przede wszystkim na mocnych kontrastach i sięgali po konwencje charakterystyczne dla reklamy czy marketingu.
Prąd szybko zyskał dużą popularność i spore grono zwolenników w wielu różnych krajach świata, między innymi w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Jednym z jego reprezentantów był Andy Warhol. Dziś nurt jest obecny nie tylko w świecie sztuki. Przeniknął również pozostałe dziedziny ludzkiego życia. Dobrze zadomowił się w branży aranżacji wnętrz. Coraz częściej gości pokojach młodzieżowych, a także całkiem dorosłych salonach.
Czym charakteryzuje się pop-art we wnętrzach?
Wiesz już, co to jest pop-art, ale czy masz pomysł, jak przenieść wspomniany trend do swoich czterech kątów? Wykorzystaj te same zasady i założenia, które obowiązują w świecie sztuki. Postaw na mocne, energetyczne barwy, na przykład czerwień, zieleń, żółć, pomarańcz lub fiolet, a także delikatne, rozbielone pastele. Baw się kontrastami. Uważaj jednak, by nie przesadzić. Zbyt duża ilość kolorów w jednym wnętrzu, zwłaszcza na małej przestrzeni, może stworzyć efekt przytłoczenia i chaosu. Jeśli Twój salon ma ograniczony metraż, intensywne odcienie na ścianach lepiej zastąpić stonowanymi tonacjami Postaw też na wyraziste dodatki.
Jak wyglądają meble w stylu pop-art? Są kolorowe, miękkie i przede wszystkim wygodne. W salonie urządzonym zgodnie z zasadami sztuki popularnej nie powinno zabraknąć sofy. Zainwestuj w model z mechanizmem rozkładania wykonany w całości w tkaninie o intensywnej, wyrazistej barwie, na przykład żółci czy butelkowej zieleni. Dobierz do niego odpowiedni fotel, na przykład klasyczny, tapicerowany egzemplarz z wysokim oparciem i podłokietnikami. Nie musisz ograniczać się wyłącznie do jednej palety kolorystycznej.
Idealnym dopełnieniem przywołanego duetu będzie puf. To nie tylko elegancki, ale również niezwykle praktyczny i funkcjonalny mebel. Możesz wykorzystać go na wiele różnych sposobów. Doskonale sprawdzi się w roli dodatkowego siedziska, podnóżka albo kawowego stolika. A jeśli sięgniesz po wariant ze wbudowanym pojemnikiem, zyskasz więcej miejsca do przechowywania różnego rodzaju tekstyliów (koców, narzut czy małych poduszek dekoracyjnych). W rezultacie łatwiej utrzymasz porządek w mieszkaniu.
Pop-art we wnętrzach – witryny i komody
Jakie witryny i komody będą dobrze pasować do kolorowych mebli wypoczynkowych? Postaw na egzemplarze utrzymane w jasnej kolorystyce drewna. Dzięki temu uzyskasz ciekawy efekt kontrastu, a jednocześnie nieco uspokoisz wnętrze. W dużych, przestronnych pokojach dziennych dobrze wyglądać będą szerokie pojemne witryny z przeszklonymi, podświetlanymi frontami. Możesz w nich umieścić zdjęcia w ciekawych ramkach, szklane figurki albo elegancki zestaw kawowy. Właściwie wyeksponowane staną się wspaniałą ozdobą salonu. W mniejszych pomieszczeniach znajdą natomiast zastosowanie wąskie, pojedyncze oszklone gabloty, a także niskie komody i szafki pod telewizor.
Jakie dodatki do nowoczesnego salonu w stylu pop-art wybrać?
Warto pamiętać, że pop-art we wnętrzach tworzą nie tylko meble, ale przede wszystkim dodatki, na przykład kolorowe dywany z geometrycznym motywem czy barwne koce lub narzuty. Tego typu elementy uatrakcyjniają przestrzeń, nadając jej bardziej domowy charakter. Dobrym rozwiązaniem jest również inwestycja w lustra, fantazyjne wazony i sztuczne kwiaty. Na ścianie można stworzyć galerię złożoną z abstrakcyjnych obrazów. Dzięki temu prostemu zabiegowi salon nabierze jeszcze bardziej artystycznego wyrazu.
Pop-art we wnętrzach – o czym warto pamiętać?
Urządzając wnętrze w stylu pop-art, pamiętaj o jednej bardzo istotnej kwestii – zachowaj umiar zarówno w doborze mebli, jak i dodatków. Nie musisz aranżować pokoju dziennego w duchu total look, by wprowadzić do pomieszczenia artystyczny klimat rodem ze świata sztuki. Często wystarczy zainwestować w kilka gustownych dodatków, a wspomniany cel zostanie osiągnięty. Mowa tu przede wszystkim o dekoracjach i tekstyliach.